Audi właśnie zdradziło swoją koncepcję na auta przyszłości, które mają ułatwić poruszanie się po zatłoczonych metropoliach. Czy taki pomysł ma szanse w ogóle zaistnieć w najbliższym czasie?
Audi Urban Concept wyróżniać się ma przede wszystkim śmiałym wyglądem ze smukłą linią nadwozia i charakterystycznie odstającymi od reszty karoserii kołami, które osadzone zostały dodatkowo na 21-calowych felgach. Biorąc pod uwagę warunki w polskich miastach z pewnością nie będzie to dobre rozwiązanie, ale do czasu, kiedy autko trafi do seryjnej produkcji (taki jest plan niemieckiego koncernu), to na pewno dostępne będą także inne wersje z mniejszymi obręczami.
W środku ma być miejsce tylko dla dwóch pasażerów. Siedzenia przytwierdzone będą do nadwozia, więc o regulacji można zapomnieć. W przeciwieństwie do kierownicy, którą będzie można dowolnie ustawić.
Ciekawie wygląda natomiast koncepcja drzwi, a w zasadzie jeśli chodzi o ten przypadek, to zamiast nich, wchodzić będzie się poprzez przesuwaną kopułę, co najlepiej obrazuje jedno z poniższych zdjęć. To akurat rozwiązanie dość praktyczne jeśli chodzi o zatłoczone parkingi w centrum miasta i przed centrami handlowymi. Aby dodać autku lekkości i co za tym idzie odpowiedniej zwrotności w miejskiej dżungli, to wiele jego elementów zostało stworzonych z aluminium.
Co pod maską? W przypadku modelu auta przyszłości możemy zapomnieć o silniku benzynowym. Audi Urban Concept ma być napędzane dwoma silnikami elektrycznymi E-Tron, które będą zasilane akumulatorem litowo-jonowym. Więcej oczywiście dowiemy się podczas wystawy na salonie we Frankfurcie w przyszłym miesiącu.