Land Rover zaskoczył swoim nowym projektem auta terenowego. Nie dość, że jest mały i ma tylko jedną parę drzwi, to również produkowana ma być wersja bez dachu.
Już Land Rover Evoque szokował stylistyką. Zdaje się jednak, że brytyjski koncern (co prawda należy teraz do indyjskiego Tata Motors) nie ma dość. Właśnie zaprezentował nowy model DC100, jednocześnie będący kolejnym wcieleniem popularnego na świecie Defendera. Trzeba przyznać, że prezentuje się naprawdę zacnie, ale oprócz tego skrywa także ciekawe rozwiązania z gatunku nowych technologii.
Jako, że jest to samochodów terenowy to powinien teoretycznie wjechać w każde miejsce, pod największą górę i przemierzyć nawet rwącą rzekę. Wiadomo jednak, że w dzisiejszych czasach mało osób wie jak to zrobić prawidłowo, a są tacy, którzy by chcieli ale nie potrafią. Dla nich przewidziany będzie system skanowania terenu, który badać ma podłoże po którym się poruszamy. Nawet będąc zanurzonym głęboko w wodzie! Swoją drogą ciekawe, czy autem będzie można zanurzyć się pod sam dach?