Volkswagen nie wyobraża sobie, aby jedna z jego marek nie miała modelu w popularnej klasie SUV.
Nowe auto ma powstawać w jednej z fabryk Skody w Czechach. Dzięki temu niemiecki producent sporo zaoszczędzi, bowiem koszty pracy w hiszpańskich fabrykach kształtują się w granicach 26 euro za godzinę. W Czechach jest to około 11 euro. Akurat w przypadku aut Seata, to bardzo istotna informacja, ponieważ jest to jedna z najmniej dochodowych marek Grupy Volkswagena. – Mamy możliwość budowania nowego auta w Kvasiny (przyp. red. miasto w Czechach) i jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy skorzystać z tej fabryki – potwierdza prezes Seata Jurgen Stackmann. W tej samej fabryce powstaje na przykład popularna Skoda Yeti, Roomster oraz Superb.
Auto miałoby się pojawić mniej więcej w 2016 roku na rynku. W ostatnich pięciu latach segment SUV-ów urósł aż o 40 procent. Nic więc dziwnego, że Volkswagen chce wprowadzić tego typu pojazd również do hiszpańskiej marki. – To dla nas bardzo ważny krok – dodaje Stackmann.
Auto ma bazować na platformie MQB, która jest używana w takich modelach jak Skoda Octavia, Seat Leon, Volkswagen Golf oraz Audi A3. Z kolei jeśli chodzi o wygląd, nowy SUV od Seata ma być zbliżony do koncepcyjnego modelu IBX, który już trzy lata temu został pokazany podczas salonu samochodowego w Genewie.