Czy Volkswagen czasami nie strzela sobie w kolano?
Właśnie pojawiły się nowe informacje na temat nowej Skody Superb. Okazuje się, że flagowa limuzyna czeskiej marki będzie niższa i szersza od obecnie sprzedawanej, najnowszej wersji. Auto powinno się dzięki temu lepiej kleić drogi. Również bagażnik pomieści więcej rzeczy, zarówno jeśli mówimy o limuzynie jak i kombi. Już teraz Superb to prawdziwy mistrz pod względem ilości miejsca w kufrze, cieszy zatem dalsze rozwinięcie tej koncepcji.
To jednak nie wszystko. Całość ma bazować na Passacie B8, mowa oczywiście o platformie. Z kolei jeśli chodzi o wygląd, to tutaj Skoda zdradza, że auto będzie podobne do koncepcyjnego modelu VisionC. Ten możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej.
Co z silnikami? Tutaj zaskoczenia nie będzie, bo te przeniesione będą z Passata. Klienci będą więc mogli wybierać spośród dwulitrowych jednostek TDi jak i benzynowych. Dostępny będzie także 1,8 TSI oraz wersja z napędem hybrydowym. Nowa Skoda Superb trafi do sprzedaży w drugiej połowie przyszłego roku, ale już w marcu zobaczymy ją podczas salonu samochodowego w Genewie.