Takiego silnika jeszcze nie było w dziejach motoryzacji. Najnowszy projekt Volkswagena pokazuje, że wieszczenie końca ery silników spalinowych, to po prostu wielka bzdura.
Volkswagen właśnie zaprezentował nowy silnik. To motor o pojemności jednego litra TSI, który ma trzy cylindry i generuje aż 270 KM. Jak podkreśla Dr. Heinz-Jakob Neußer z Volkswagena, w silnikach benzynowych tkwi jeszcze spory potencjał i niemiecki koncern zrobi wszystko, aby go wykorzystać.
Niestety Volkswagen nie chwali się, w jakich modelach będzie montować nowy silnik 1.0. Biorąc jednak pod uwagę sporą moc, mogą to być specjalne sportowe wersje modeli Volkswagena Polo, czy Seata Ibizy.
Dodatkową ciekawostką jest to, że auto zostało wyposażone w specjalny system, który pozwala na chwilowe zwiększenie maksymalnego momentu obrotowego do ponad 270 Nm. Co sądzicie o takim silniku?